sobota, 1 października 2011

THAME



Wyświetl większą mapę

Thame to nieduże miasto (11.000 mieszkańców) niedaleko od Oxfordu. Tutejsze opactwo powstało w 1138 w Królestwie Wessex, założone przez Cystersów. W czasach narodzin kościoła anglikańskiego kościół i klasztor zdemolowano. W czasie wojny domowej w 1640 miasto przechodziło z rąk do rąk - od rojalistów do parlamentarzystów.Po wojnie miasto się rozwijało, w XIX w. połączono Thame koleją z Oxfordem i Birmingham. Co ciekawe, w mieście kręcono popularny serial 'Midsomer Murders', mieszka tu lub w pobliżu wielu celebrytów i aktorów. 

Thame is a small city (population 11,000) not far from Oxford. The local abbey was founded in 1138 in the Kingdom of Wessex, founded by the Cistercians. At the time of the birth of the Church of England, the church and convent was demolished. During the Civil War in 1640 the city was passed from hand to hand - from royalists to parliamentarists. After war, the city is developed in the XIX c. and it got connection with Oxford and Birmingham by train. Interestingly, in town they filmed the popular series 'Midsomer Murders', here many celebrities and actors live.

Główna ulica miasta

Main street of the town

Ratusz

Town Hall


Ratusz od tyłu

Town Hall from the back

Pasaż handlowy

Market passage
















Kościół anglikański

English church


W ciągu tych domków jest fantastyczna cukiernia

In one of those houses there's an excellent confectionery



Ratusz

Town Hall




Lokalne muzeum

Local museum




Najstarszy budynek z ok. 1550

The oldest building from circa 1550








 Kościół św. Marii z ok. 1220

St. Mary Church from ca. 1220 





 Brama do posiadłości Robina Gibb'a z Bee Gees - zaraz obok kościoła

The gate to Robin Gibb's residence - just round the church


2 komentarze:

ewarost pisze...

Bardzo lubię 'Midsomer Murders' i cieszę się, że mogłam pospacerować po miasteczku Thame, gdzie był kręcony. Kocham klimat angielskich małych miasteczek i wsi.Pozdrawiam :)

TU I ÓWDZIE pisze...

A Thame jest doprawdy przeurocze, że wspomnę o muzeum i pubach i genialnej cukierni :)